Adwent. Okres wyczekiwania ... . O co tu chodzi?
Adwent. Cóż to za czas? Co to może oznaczać dla chrześcijan? Czy może być to istotne dla osób niewierzących? Jakie zwyczaje wiążą się z okresem Adwentu? Co to znaczy dla mnie?Jesteśmy w okresie przedświątecznym, zwanym w Kościele katolickim
Adwentem. Dla osób uczestniczących w niedzielnych mszach, Adwent jest częścią roku liturgicznego i przynajmniej z grubsza każdy wie lub wyczuwa, z czym jest związany. Dla osób rzadko chodzących do kościoła lub wcale, Adwent może kojarzyć się z jakimiś wspomnieniami z dzieciństwa lub wcale.
Dlatego pochylamy się w tym artykule nad tym ciekawym czasem. Nie porywamy się na tłumaczenie tajemnicy narodzenia Jezusa Chrystusa ponad 2 tysiące lat temu, ale rozwijamy parę myśli związanych z czekaniem na wspomnienie tych narodzin, które miały kolosalny wpływ na dzieje ludzkości.
A co Ty wiesz o Adwencie? Z czym Ci się kojarzy?Zacznijmy od definicji encyklopedycznej:
Adwent (z łac. adventus – przyjście) – w Kościołach chrześcijańskich okres trwający od I nieszporów czwartej z kolei poprzedzającej Święto Bożego Narodzenia niedzieli do zmierzchu 24 grudnia, okres przypominający oczekiwanie na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa.
Adwent jest istotnym okresem w życiu Kościoła rzymsko-katolickiego. Zadaniem Kościoła jest przygotowanie wiernych na godne przyjęcie Chrystusa. Kościół czyni to, między innymi, poprzez ustanowienie roku liturgicznego. Adwent rozpoczyna nowy rok kościelny. Jest on pełnym tęsknoty oczekiwaniem na Boże Narodzenie, na przyjście Chrystusa.
Czy Adwent może być istotny także dla osób niewierzących?
Trudne pytanie. W praktyce jest to okres przygotowań do Świąt. Jakich? Świąt Bożego Narodzenia! A dla osób niewierzących? Także do Świąt Bożego Narodzenia. Przynajmniej w Polsce. A dlaczego? Bo jest wiara i jest TRADYCJA!
Sprzątamy, porządkujemy różne sprawy, kupujemy prezenty, stawiamy choinki, przystrajamy nasze domy i mieszkania. Czekamy niemal wszyscy na to, by zasiąść przy wigilijnym stole, najlepiej w rodzinnym gronie. By podzielić się opłatkiem - czyli w tradycji chlebem (którego nie może dla nikogo zabraknąć), a w tradycji chrześcijańskiej dodatkowo chlebem nawiązującym - choćby poprzez formę - do chleba eucharystycznego. Nawet wśród osób niewierzących lub niepraktykujących Boże Narodzenie budzi ciepłe uczucia.
Co się jeszcze dzieje w tym czasie?
Często angażujemy się w tym okresie w
działania charytatywne - działają Caritas, Szlachetna Paczka i wiele innych organizacji. Ludzie angażują się oddolnie w pomaganie biedniejszym i potrzebującym, wyzwala się energia w kierunku wspierania potrzebujących.
Jak grzyby po deszczu powstają
jarmarki przedświąteczne, czasem zwane adwentowymi. Aniołki, szopki, choinki, muzyka, grzane wino, nastrój. Dzieci otrzymują tzw. kalendarze adwentowe.
Nadchodzące Święta to także ...
oooogromne zakupy. Sklepy i galerie handlowe pełne ludzi. Rekordowe obroty. Mówiąc wprost - "postaw się a zastaw", więc większość ludzi w Polsce kupuje coraz więcej prezentów, żywności, ubrań, obuwia, artykułów agd i rtv. Czy o to chodzi w te Święta? Nie lub niekoniecznie, ale tak to wygląda.
A wracając do sedna Świąt -
papież Franciszek o Adwencie:
Papież m.in. wezwał wiernych na początku Adwentu do:
- intensywniej modlitwy,
- rozwoju życia duchowego,
- większej wrażliwości na potrzeby innych,
- radości w czasie Adwentu.
Wobec pychy, dumy i arogancji papież zachęcał m.in. do przyjęcia w tym czasie postawy
łagodności i
pokory, aby
przygotować się na przyjście Zbawiciela. Zachęcił aby Adwent był czasem intensywniejszej modlitwy i rozwoju życia duchowego.
Franciszek zaapelował też aby wszystkie te działania wypełniać z radością, ponieważ mają na celu przygotowanie na przyjście Jezusa. "Kiedy oczekujemy w domu wizyty drogiej nam osoby, wszystko przygotowujemy troskliwie i radośnie. W ten sam sposób pragniemy przygotować się na przyjście Pana: oczekiwać na niego każdego dnia z troską, aby być napełnionymi Jego łaską, gdy przyjdzie".
Adwentowe zwyczaje
Wieniec adwentowyW niektórych regionach naszego kraju przyjął się zwyczaj święcenia wieńca adwentowego. Wykonywany on jest z gałązek iglastych, ze świerku lub sosny. Następnie umieszczone są w nim cztery świece, które przypominają cztery niedziele adwentowe. Świece zapalane są podczas wspólnej modlitwy, Adwentowych spotkań lub posiłków. W pierwszym tygodniu adwentu zapala się jedną świecę, w drugim dwie, w trzecim trzy, a w czwartym wszystkie cztery. Wieniec wyobraża jedność rodziny, która duchowo przygotowuje się na przeżycie świąt Bożego Narodzenia.
Świeca roratniaŚwieca jest symbolem chrześcijanina. Wosk wyobraża ciało, knot - duszę, a płomień - światło Ducha Świętego płonące w duszy człowieka.
Świeca roratnia jest dodatkową świecą, którą zapalamy podczas Rorat. Jest ona symbolem Najświętszej Maryi Panny, która niesie ludziom Chrystusa - Światłość prawdziwą. W kościołach umieszcza się ją na prezbiterium obok ołtarza lub przy ołtarzu Matki Bożej.
RoratyW Adwencie Kościół czci Maryję poprzez Mszę św. zwaną Roratami. Nazwa ta pochodzi od pierwszych słów pieśni na wejście: Rorate coeli, desuper... (Niebiosa spuśćcie rosę...). Rosa z nieba wyobraża łaskę, którą przyniósł Zbawiciel. Jak niemożliwe jest życie na ziemi bez wody, tak niemożliwe jest życie i rozwój duchowy bez łaski. Msza św. roratnia odprawiana jest zwykle przed świtem jako znak, że na świecie panowały ciemności grzechu, zanim przyszedł Chrystus - Światłość prawdziwa. Na Roraty niektórzy przychodzą ze świecami, dzieci robią specjalne lampiony, by zaświecić je podczas Mszy św. i wędrować z tym światłem do domów.
A na koniec ...
Parę pytań autorskich dla mnie jako osoby wierzącej, dla której niezwykle ważne jest Boże Narodzenie:
Jeśli skorzystasz z nich, jeśli któreś z nich się przyda - to dobrze. Jeśli nie, bo np. zadaje je osoba świecka, pisząca ten artykuł - to potraktujmy to neutralnie. Jeśli nie, bo czytelnikiem jest osoba nieprzywiązująca wagi do wiary lub do tych Świąt - może choć to pomoże zrozumieć taki punkt widzenia.
A zatem ...
- Czy potrafię zatrzymać się na chwilę w codziennym pędzie, by pomyśleć, może nawet pokontemplować okoliczność Bożego Narodzenia? Bo skoro te Święta mają być moim spotkaniem duchowym z kiedyś Narodzonym i według wiary wiecznie Żywym ... .
- Czy zastanawiam się w tym czasie nad sensem mojego życia, w jakim kierunku idę, czy to jest właściwa droga, czy może warto bym ją zmienił lub choć nieco skorygował? Jak lepiej wykorzystać czas, który mi pozostał? Bo skoro On narodził się także dla mnie, to czy podążam właściwą drogą, która mnie choć przybliża do Niego?
- Czy wystarczająco staram się utrzymywać lub poprawiać relacje z najbliższymi w rodzinie, z sąsiadami, z ludźmi, z którymi się spotykam? Bo skoro mamy być razem, blisko, to ode mnie zależy tak wiele w tym temacie ... .
- Czy przygotowuję się religijnie do Bożego Narodzenia? Roraty? Studiowanie biblii? Więcej modlitwy? Dodatkowa lektura? Spowiedź? Bo skoro chcę więcej rozumieć, wiedzieć, to sam powinienem się przybliżyć do tego ... .
- Czy potrafię przebaczać? Pojednać się? Szczególnie w tym czasie. Bo łatwiej mi i innym będzie ... .
- Czy potrafię się cieszyć nadchodzącymi Świętami? Bo to Święta po radosnym oczekiwaniu na Tego, który się wtedy narodził ... .
- Co czynię by być lepszym dla siebie i innych, szczególnie w tym czasie?
Dobrych, jak najmniej stresujących, uważnych przygotowań do Świąt.
Redakcja (DL)