W ostatnich miesiącach nasze życie zwolniło, choć na co dzień odczuwamy większy stres. Jak pokazuje nowe badanie, nasze podejście do domowej izolacji zmienia się w zależności od wieku. O tym, jak ostatnie kilka miesięcy odbiło się na życiu Polaków w swoim nowym raporcie pisze marka wnętrzarska VOX. Jego autorzy przeprowadzili badanie, w którym wzięło udział 1400 osób z całego kraju.


Niezależnie od wieku, większość respondentów przyznaje jednak, że od wybuchu pandemii ich życie toczy się w wolniejszym tempie. Mamy nieco więcej czasu dla siebie, ale nie zawsze możemy go wykorzystać tak, jak chcemy. Seniorom wyraźnie doskwiera ograniczenie możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu – to najczęściej wybierana przez nich odpowiedź na pytanie „Czego najbardziej brakuje Ci podczas izolacji?”. Co piąta osoba po 65 r.ż. tęskni też za wydarzeniami kulturalnymi, podczas gdy młodszym częściej brakuje swobodnych wyjść do miasta: restauracji, pubów i klubów.

Mimo to blisko połowa badanych docenia możliwość spędzania czasu w domu. „Izolacja dała mi szansę by odetchnąć, zatrzymać się, pomyśleć nad sobą i dostrzec to, co dla mnie ważne, jak również to, czego potrzebuję” – pisze jeden z ankietowanych. Wolny czas wykorzystujemy przede wszystkim na rozrywkę: młodsi Polacy oglądają filmy i seriale, podczas gdy starsi częściej sięgają po książkę.

Cała sytuacja wywołała w nas ogromny stres i niepokój. Rozrywka pomaga nam je rozładować: gdy na zewnątrz jest niebezpiecznie, w domu możemy się zrelaksować i zrobić wszystko, by trochę uspokoić nerwy – komentuje wyniki badania Konrad Maj, psycholog społeczny z SWPS.  – Naszą przestrzeń domową konstruujemy w końcu w taki sposób, by była nastawiona przede wszystkim na odpoczynek.