Gdy czujesz się samotnie, gdy przed Tobą jawią się problemy nie do rozwiązania, gdy chcesz z kimś o tym porozmawiać – możesz skorzystać z telefonu zaufania. Jak działają takie formy wsparcia i czy warto z nich korzystać ?

Komu i czemu służy telefon zaufania

Telefon zaufania wymyślił  ponad czterdzieści lat temu anglikański pastor, Chad Varah. W Polsce takie telefony działają od ponad trzydziestu lat. Nastąpiła pewna specjalizacja. Pojawiły się telefony zaufania dla osób z problemem alkoholowym, dla rodzin, dla narkomanów, dla młodzieży i ludzi starszych,  dla kobiet w ciąży, dla osób tracących wzrok, dla bezrobotnych ... . Powstają także lokalne telefony zaufania, przeznaczone dla mieszkańców konkretnych miejscowości.
Wolontariusze pracujący w telefonach zaufania to bardzo często psychologowie, pedagodzy, lekarze, prawnicy, duszpasterze.
Podstawowe zadania, jakie stawiają  przed sobą dyżurujący to pomóc człowiekowi, który znalazł się w trudnej sytuacji, którego spotkało niepowodzenie, konflikt, załamanie nerwowe, utrata zaufania do najbliższych, poczucie winy, krzywdy, rozterki dotyczące wiary, sensu życia, trudności osobiste w małżeństwie, rodzinie, w pracy... .

Dzwoniący często oczekują odpowiedzi na pytanie: "Jak sobie z tym poradzić?". Albo po prostu chcą z kimś porozmawiać, oczekują, że ktoś ich wysłucha. A rolą dyżurujących po drugiej stronie telefonu jest wysłuchać, być z taką osobą, o ile to możliwe doradzić lub skierować w odpowiednie miejsce (szczególnie w sytuacjach wymagających pilnej pomocy). Generalnie chodzi przede wszystkim o przyjazną obecność.

Także w telefonach zaufania, prowadzonych przez środowiska chrześcijańskie, ważna jest przede wszystkim obecność osoby świeckiej lub duchownej, gotowej wysłuchać każdą osobę, która ma taką potrzebę emocjonalną, duchową lub egzystencjalną. Osoba dyżurująca przy telefonie nie rozwiązuje problemów, nie poucza, nie ocenia, nie podejmuje decyzji – ale jest i wysłuchuje. Stara się uświadamiać dzwoniącym ich uczucia, odkrywa w nich to, co najbardziej wartościowe i co może się stać siłą do przemiany. W razie potrzeby kontaktu ze specjalistą, informuje, gdzie można uzyskać fachową pomoc w rozwiązaniu konkretnego problemu. Jest do dyspozycji tych wszystkich, którzy chcą komuś o swoich problemach i trudnościach opowiedzieć, a nie mogą liczyć na uwagę najbliższych.
Jedną z podstawowych zasad telefonów zaufania jest anonimowość rozmówcy i pełna dyskrecja.

Czy osoby po drugiej stronie linii telefonicznej rozwiążą nasze problemy? Zwykle nie, ale mogą pomóc uporać się z nimi osobom dzwoniącym. Dając nadzieję, wsparcie, wysłuchując, przede wszystkim będąc z nimi i dla nich.

Ale uwaga – doskonale wiemy, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Warto rozmawiać, warto rozejrzeć się dookoła. A może jest wokół nas ktoś komu nie tylko możemy zwierzyć się z naszych problemów ale także go wysłuchać? Niemal każdy z nas może być na swój sposób czyimś „telefonem” zaufania.


Z jakich telefonów zaufania warto skorzystać ?

Redakcja portalu dotarła do poniższych numerów, ale to nie zamyka całej listy. Istnieją także inne, powstają kolejne. Zwykle oparte na pracy woluntariuszy i specjalistów, którzy poświęcają swój czas innym. Należy im się wielki szacunek.

Prowadzony przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie mali bracia Ubogich.
„Troski i kłopoty dzielone z drugim człowiekiem maleją o połowę” - to motto tego Telefonu Zaufania.
Katolicki Telefon Zaufania (Poznań):  
61 865 10 00
Prowadzony przez środowisko świeckich woluntariuszy, wspierających osoby w potrzebie,  w oparciu o katolicką etykę.
Dyżury: w dni robocze w godz 17.00 – 21.30.

Niebieska Linia - pogotowie dla ofiar przemocy w rodzinie:
61 843 01 01
Czynne: całą dobę, 7 dni w tygodniu.



Redakcja portalu 60plus.pl