Marka Domondo we współpracy z agencją Elephate postanowiła sprawdzić wpływ dostępu do naturalnego światła na jakość życia i samopoczucie psychiczne Polaków. Aż 80% badanych twierdzi, że im więcej w ich otoczeniu naturalnego światła, tym częściej myślą pozytywnie i mają lepszy humor, nawet podczas zimowych miesięcy. Czego jeszcze dowiadujemy się z badania?
Światło jest nam niezbędne do życia oraz utrzymania odpowiedniej kondycji psychicznej. Zauważamy to przede wszystkim w okresie jesienno-zimowym, kiedy coraz szybciej zachodzi słońce, a my musimy posiłkować się sztucznym oświetleniem.
W ramach badania zapytano ponad tysiąc respondentów, jak odpowiednio doświetlone wnętrze wpływa na samopoczucie, pracę, wypoczynek i sen.
- 93% respondentów twierdzi, że naturalne światło wpływa na nasze samopoczucie
Naturalne światło jest nam niezbędne do życia – wpływa na metabolizm, reguluje rytm dobowy, oddziałuje na komfort psychiczny, produktywność i kreatywność w pracy. Aż 93% badanych zauważa zależność między ilością światła dziennego a samopoczuciem. Ponadto, 8 na 10 badanych twierdzi, że większa ilość dziennego światła w ich otoczeniu powoduje pozytywne myślenie i poprawia humor.
Zdaniem Magdaleny Popek, psychologa biznesu, trenerki i współwłaścicielki Podkarpackiego Centrum Szkoleniowego:
Światło słoneczne pełni rolę regulatora funkcji życiowych człowieka. Deprywacja światła słonecznego może wpływać na obniżenie nastroju i sprzyjać stanom depresyjnym.
- 78% badanych uważa, że duża ilość światła dziennego zwiększa efektywność pracy
Ostatnimi czasy dużą część życia spędzamy w domach i – jak wynika z badania – najczęściej oceniamy, że mamy tam wystarczający dostęp do światła dziennego. W domach Polaków najlepiej doświetlone są salony, co deklaruje 74% respondentów. Na podium znalazły się jeszcze kuchnia (44% wskazań) i sypialnia (36% odpowiedzi).
W związku z pandemią upowszechniła się praca zdalna – 36% ankietowanych deklaruje, że obowiązki służbowe wykonuje z domu. To sprawia, że nasza prywatna przestrzeń wymaga odpowiedniej aranżacji tak, aby zapewnić wystarczający dostęp do źródeł światła. Ma to duże znaczenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
78% respondentów uważa, że duża ilość światła dziennego zwiększa ich efektywność, a 64% badanych twierdzi, że sprzyja ona większej kreatywności.
Polacy czują niepokój związany z blackoutami
Światło i funkcjonowanie w jasności jest dla nas naturalne. Gdy chwilowo zabraknie prądu, niektórym z nas towarzyszą bardzo silne emocje. Za sprawą kryzysu na rynku energetycznym coraz częściej słyszymy o tzw. blackoutach, czyli niespodziewanych przerwach w dostawie energii elektrycznej. Uczestników badania zapytano o emocje związane z takimi zdarzeniami.
Niemal 75% respondentów przynajmniej raz w życiu doświadczyło braku prądu w porze wieczornej, a tym samym pozbawienia głównego źródła światła po zachodzie słońca. W związku z tym część osób odczuła niepokój i skarżyła się na dezorganizację życia.
Nie było prądu przez kilka dni. To był horror. W okolicy nic nie można było kupić, bo nie działały kasy fiskalne, bankomaty. Nie było gotówki – wspomina jeden z respondentów.
Czułam lekki niepokój na początku. Kiedy wrócił prąd i światło, poczułam ulgę, że nie trwało to zbyt długo – dodaje inna badana.
Na co dzień nie myślimy o braku światła, ale blackout może niespodziewanie uświadomić nam, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od technologii oraz urządzeń elektrycznych. I przypomnieć, że nieprzerwany dostęp do prądu wcale nie jest oczywistością.
Odcięcie od prądu i dostępu do mediów może wiązać się z odczuwaniem lęku czy niepokoju. Warto jednak w życiu codziennym wyłączać się od czasu do czasu z „bycia online” i dbać o higienę korzystania z mediów, by nie przestymulowywać i przebodźcowywać swojego mózgu – podkreśla psycholog biznesu, Magdalena Popek.
Pełny raport „Naturalne światło a radość z życia, czyli jak odpowiednio doświetlone wnętrze wpływa na nasze samopoczucie, pracę, wypoczynek i sen?” dostępny jest na stronie domondo.pl.