Dlaczego przed ponad 10 laty próbowano podwyższyć i zrównać wiek emerytalny i czy miało być to nakazem "pracy Polaków do samej śmierci"? Dlaczego żaden rząd nie odważy się w najbliższych latach na podniesienie wieku emerytalnego? Dlaczego zamiast rzetelnej debaty o demografii, gra się na naszych emocjach? I wreszcie ... dlaczego obecnym emerytom lub tym, którzy przejdą na emerytury w najbliższych latach, opłaca się kibicować obecnym osobom 50plus, by pracowali jak najdłużej?
Spróbujmy odpowiedzieć sobie na tych kilka pytań, by wiedzieć więcej.
1. Dlaczego przed ponad 10 laty próbowano podwyższyć i zrównać wiek emerytalny i czy miało być to nakazem "pracy Polaków do samej śmierci"?
Bolejemy nad tym, że żadna licząca się siła polityczna, nie podejmuje się rzetelnej analizy i debaty, by pokazać jak naprawdę sytuacja demograficzna wpływa na sytuację budżetową i możliwości finansowania emerytur coraz większej rzeszy osób starszych w Polsce. Obecnie i w perspektywie paru, parunastu i dziesiątków kolejnych lat.
Większość krajów Unii Europejskiej podniosła lub podnosi wiek emerytalny. Czy to oznacza, że rządy w tych krajach chcą źle dla swoich obywateli, a tylko my w Polsce działamy mądrze? A może to jednak polityka społeczna tych krajów jest odpowiedzią na demograficzną sytuację i tak byłoby lepiej?
Mało kto pamięta także, że w Polsce wyrównanie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet miało być sukcesywne i nastąpić dopiero w ... 2040 roku.
A jak wygląda wiek emerytalny w innych krajach Europy?
Kraj - Wiek emerytalny - Kobiety Mężczyźni:
Albania 60 / 65
Austria 65 / 65
Belgia 67 / 67
Białoruś 58 / 63
Bośnia i Hercegowina 65 / 65
Bułgaria 65 / 65
Chorwacja 67 / 67
Cypr 65 / 65
Dania 67 / 67
Estonia 65 / 65
Finlandia 65 / 65
Francja 67(62) / 67(62)
Grecja 67 / 67
Hiszpania 67 / 67
Holandia 67 / 67
Irlandia 68 / 68
Islandia 67 / 67
Litwa 65 65
Luksemburg 65 / 65
Łotwa 65 / 65
Malta 65 / 65
Mołdawia 57 / 62
Niemcy 67 / 67
Norwegia 67 / 67
Polska 60 /65
Portugalia 66 / 66
Szwajcaria 65 / 65
Słowacja 62 / 62
Słowenia 65 / 65
Szwecja 65 / 65
Węgry 65 / 65
Wielka Brytania 68 / 68
Włochy 66 / 66
(źródło w/w danych: edziadkowie.pl; w/w dane nie uwzględniają specyficznych rozwiązań typu emerytura branżowa lub wcześniejsza obniżona)
Dlaczego podwyższa się ustawowy wiek emerytalny w Europie?
Przyczyną jest starzenie się społeczeństw i statystycznie dłuższe życie. Coraz więcej osób pobiera emeryturę, a coraz mniej wpłaca składki emerytalne.
Składki, które potrącane są aktualnie z naszych wynagrodzeń na „przyszłą emeryturę” tak naprawdę wcale nie są odkładane, a są na bieżąco wydawane.
Wiek emerytalny w Polsce dla kobiet jest najniższy wśród innych państw Unii Europejskiej, podobnie jak w Rumunii oraz Austrii. Średni wiek emerytalny dla kobiet w Europie wynosi 63 lata i 9 miesięcy.
Nie jest też prawdą, że Polacy mieli "pracować do samej śmierci".
W Polsce żyjemy o jakieś 15 lat dłużej niż przed 30-40 laty, a wiek emerytalny jest ten sam.
Średni wiek kobiety/mężczyzny w Polsce w 2020 r. :
- mężczyźni - średnio 72,6 roku,
- kobiety - średnio 80,7 roku.
A zresztą, przekonaj się samej/mu,
co się zadzieje w kolejnych latach w demografii w Polsce!
Zobacz tę dynamiczną symulację wiekową wg GUS!
albo na poniższą grafikę:
(i potem tam na Start)
Wg niektórych ekspertów, obniżając wiek emerytalny, a tak naprawdę przywracając obniżony wiek emerytalny, tą decyzją zmniejszono realne emerytury Polaków o 20 procent, a Polek nawet o 70 procent.
Czy ktoś to brał pod uwagę?
Czy ktoś o tym powiedział Polakom?
Obecnie - m.in. poprzez to, że wiek emerytalny kobiet jest niższy o 5 lat od mężczyzn - ich emerytura jest o blisko 1/3 mniejsza.
Przeczytaj też artykuł na 60plus.pl:
2. Dlaczego żaden rząd nie odważy się w najbliższych latach na podniesienie wieku emerytalnego?
Rząd sprzed ponad 10 laty zadziałał racjonalnie z punktu widzenia odpowiedzialności za budżet i możliwości finansowania przyszłych emerytur na przyzwoitym poziomie. Nie dołożył jednak staranności, by to rzetelnie wytłumaczyć, by edukować, by prowadzić dyskusję, by komunikować się lepiej ze społeczeństwem w tak drażliwej kwestii.
Było to jednym z ważniejszych elementów jego porażki w wyborach przed 8 laty.
A temat ten został emocjonalnie przedstawiony przez politycznych rywali, jako nakaz "pracy Polaków do samej śmierci".
Wielka szkoda, że zabrakło wtedy uczciwej debaty na temat FAKTÓW i konsekwencji takich czy innych decyzji, w kontekście demografii, starzenia się społeczeństwa i możliwości finansowania przyszłych emerytur.
Dlatego w najbliższych kilku-kilkunastu latach nie należy się spodziewać formalnego podniesienia wieku emerytalnego w Polsce. Nie ma takiej siły politycznej, która by się za tym opowiadała.
Nikt nie chce przegrać kolejnych wyborów, gdyż emocje wyborcze zwykle wygrywają z racjonalnymi danymi.
Ale ... jesteśmy przekonani, że realny wiek emerytalny będzie podwyższany! Tyle, że w formie zachęt. Już obecnie w 2023 roku, wzrasta długość aktywności zawodowej osób w wieku emerytalnym, szczególnie wśród pań.
Przecież panie mające 60 lat i nieco więcej, czują się często dużo młodziej, niż wynika to z PESELu, wiele z nich ma siły i chęci by dalej pracować. O ile tylko mają możliwości, coraz częściej pracują dłużej, choćby o rok czy dwa lata. A każdy rok dodatkowej pracy powyżej ustawowego wieku emerytalnego, to wyższa emerytura pobierana przez kolejne lata.
A może warto wprowadzić wiek emerytalny np. 66 lat dla panów i 63 lata dla pań, jako opcję do wyboru przez pracownika, a do tego z gwarancją odpowiednio wyższej emerytury? Do rozważenia, z pewnością nie teraz przed wyborami.
3. Dlaczego zamiast rzetelnej debaty o demografii, gra się na naszych emocjach?
Większość społeczeństwa nie wie skąd się biorą pieniądze na wydatki społeczne. A wielu sądzi, że to dana partia daje lub zabiera pieniądze na pensje czy emerytury. No bo niby skąd mieliby wiedzieć, skoro nie prowadzono od lat edukacji społecznej i ekonomicznej w tych tematach.
Nikt nie lubi słuchać o przykrych faktach, większość nie lubi znać negatywnych prawd. Zwłaszcza, gdy dotyczą jego portfela czy kieszeni. Lepiej jest rzucać ogólne hasła, pozytywne, kojarzone z jedną stroną politycznej walki, oskarżając tę drugą o wszelkie zło. Ze wzajemnością zresztą.
Po co wiedzieć, że
- Polaków ubywa i będzie nas drastycznie mniej już za kilkanaście lat
- Lawinowo rośnie liczba osób pobierających emerytury a spada liczba osób w wieku produkcyjnym
- Te osoby pracujące będą musiały płacić coraz wyższe podatki, by utrzymać wydatki budżetu na emerytury i zdrowie starzejącego się społeczeństwa
- Emerytury przyszłych pokoleń będą symboliczne i grozić im będzie ubóstwo.
Tymczasem
- Żadna partia polityczna nie ma swoich pieniędzy do rozdania Polakom
- Może tylko zabrać jednym (czyli ściągnąć w formie podatków), lub pożyczyć (czyli zadłużać nas i przyszłe pokolenia), aby dać więcej innym.
Coś optymistycznego?
Tak, osoby dzisiaj pobierające emerytury lub przechodzące na nie w najbliższych kilku latach mogą spać względnie spokojnie. Ich emerytury będą jeszcze godziwe, wyliczane częściowo w oparciu o stare zasady. A po nas, "choćby potop".
4. Dlaczego obecnym emerytom lub tym, którzy przejdą na emerytury w najbliższych latach, opłaca się kibicować obecnym osobom 50plus, by pracowali jak najdłużej?
Im więcej osób pracujących w porównaniu z liczbą osób nieaktywnych zawodowo (emeryci, renciści, chorzy, dzieci, uczący się, itd), tym większa szansa na to, by ci ostatni byli godziwie finansowani.
Każdy rok dłużej w pracy dla osób zbliżających się do wieku emerytalnego, to kolejne składki i podatki, wpływające do budżetu, które mogą zasilać m.in. comiesięczne wypłaty dla osób przebywających na emeryturach.
A zatem, im dłużej starsze osoby będą pracować, tym wzrasta szansa, że wystarczy środków na wypłaty emerytur oraz że będą pozostawać one na przyzwoitym poziomie.
Można więc przekornie twierdzić, że w interesie obecnych emerytów jest, by wiek emerytalny dla kolejnych roczników był jak najwyższy. Jeśli nie ten formalny, to choćby ten realny. A ponieważ nikt w najbliższym czasie nie zamierza podnosić oficjalnego wieku emerytalnego, więc warto przyglądać się dyskusji, w jaką stronę idą zachęty do dobrowolnej dłuższej pracy.
Przeczytaj ten artykuł - koniecznie!:
Zajrzyj tez do tego artykułu:
PODSUMOWUJĄC :
- Ufam bardziej tym, którzy uczulają nas na problematykę demograficzną, jednocześnie proponując realne zachęty do pozostawania jak najdłużej w aktywności zawodowej, zamiast automatycznego przechodzenia na emeryturę wraz z osiągnięciem stosunkowo niskiego wieku emerytalnego.
- Nie ufam tym, którzy pomijają te dylematy, w tym problematykę braku możliwości finansowania emerytur na wyższym poziomie w kolejnych latach, jednocześnie zachwalając niższy wiek emerytalny i obiecując kolejne atrakcyjne podwyżki emerytur i świadczeń.
Wybór należy do Ciebie!
Zobacz jakie inne tematy są lub będą publikowane w tym cyklu:
1. Czy niższy wiek emerytalny jest korzystny dla obecnych emerytów?
2. Czy jak inflacja spada to jest taniej? O drożyźnie słów parę.
3. Socjalizm rodem PRL trzyma się nieźle. W Polsce?
4. Jak to jest z tym bezrobociem w Polsce? Czyja to wina lub zasługa?
5. Emocje a nie rozum! Jak nami się manipulowało przed wyborami?
6. Rozdawnictwo plus czyli nikt ci tyle nie da, co polityk obieca. O finansach.
7. O kuriozalnym referendum słów parę. Wola ludu czy manipulacja?
Znajdziesz je klikając: TUTAJ
Jeśli masz inne zdanie niż autor artykułów w tym przedwyborczym cyklu, to rozumiemy i szanujemy. Na tym polega też wolność i tolerancja w wyrażaniu poglądów w demokratycznym społeczeństwie.
Redakcja (DL)