Nie przesadzajmy z porządkami, a zwłaszcza z myciem okien. Chrońmy w ten sposób ... ptaki :).
Artykuł ma charakter żartu ! Ale to same fakty.
Przypominamy sytuację, która wydarzyła się w ubiegłym roku, w jednym z podmiejskich domków jednorodzinnych.
Robimy porządki, sprzątamy, zdarza się, że wtedy właśnie myjemy okna.
No właśnie. Czy nie za dokładnie?
Przedpołudniowy spokój został nagle zakłócony
nagłym, mocnym i głośnym uderzeniem ... czegoś w okno. Świeżo wymyta szyba nosiła jakiś ślad, coś mokrego, jakieś piórko ... .
Na tarasie leżał dość spory ptak.
Oszołomiony, z rozpostartymi skrzydłami. To ...
myszołów zwyczajny - drapieżny ptak, żywiący się głównie myszami i innymi drobnymi zwierzętami. Myszołów zwyczajny jest większy od wrony. Rozpiętość jego skrzydeł waha się od 120 do 140 cm. Długość ciała z dziobem i ogonem ok. 50-57 cm. Masa ciała 0,6 - 1,2 kg.
Na szczęście, po chwili ptaszysko się ocknęło, nieco półprzytomnie zerknęło na piszącego ten tekst, wstało, potem parę razy rozprostowało skrzydła, a po kilku minutach niezgrabnie podfrunęło i odleciało.
A na odchodne, jakby od niechcenia rzuciło półgłosem: "Ach, ci ludzie, przesadzają z tym sprzątaniem, a już zwłaszcza z myciem okien ... ."
Redakcja - na podstawie wiarygodnej relacji